Fermy pedagogiczne – dobre praktyki z Francji
|We Francji wypracowano interesujący model gospodarstwa agroturystycznego, które pełniąc funkcję zwykłego „kombinatu” rolniczego świadczy przy okazji usługi turystyczne oraz turystyczno – edukacyjne. Gospodarstwa nazwane fermami pedagogicznymi to miejsca, do których rolnicy i hodowcy zwierząt zapraszają młodzież ze szkół ulokowanych w miastach i specjalnie na ich potrzeby stwarzają w gospodarstwach warunki do prowadzenia zajęć warsztatowych, prezentowania życia codziennego farmy, oferują noclegi i wyżywienie.
Idee i przykłady działalności konkretnych ferm pedagogicznych zaprezentowali w czasie XIII Ogólnopolskiej Giełdy Agroturystycznej goście z departamentu Rodan – Alpy.
Większość ferm pedagogicznych zrzeszona jest w Departamencie Turystyki Wiejskiej pod marką „Mile widziany na farmie”. W całej Francji jest ich obecnie 5 tys. 683. W fermach serwuje się potrawy przygotowane z naturalnych produktów uprawianych w gospodarstwach. W czasie spotkań dorośli mogą degustować wina, właściciele farm przygotowują też tzw. kosz piknikowy wypełniony lokalnymi smakołykami i wyrobami naturalnymi charakterystycznymi dla danego regionu. Farmy oferują pokoje o standardzie hotelowym, pokoje o standardzie schroniska lub noclegi w namiotach. Niektóre gospodarstwa wynajmują większe sale na śluby i inne uroczystości. Część gospodarstw przygotowana jest na wizyty osób i dzieci z niepełnosprawnościami. Inne zapraszają gości podróżujących samochodami campingowym lub oferują dodatkowe atrakcje takie jak jazda konna.
– Klientami ferm pedagogicznych są turyści z regionu, najczęściej ludzie pochodzący z dużych miast i posiadający ponadprzeciętne dochody – mówiła Florence Lucas, przedstawicielka izby rolniczej departamentu Rodan – Alpy. Tylko w tym regionie znajduje się ponad 500 ferm z znakiem „Mile widziany na farmie”. – Gospodarstwa zapraszają do siebie młodzież w ramach wycieczek szkolnych. Rolnicy posiadają różnego rodzaju zwierzęta hodowlane i różnego rodzaju uprawy, które prezentują dzieciom – dodała Florence Lucas.
We Francji fermy pedagogiczne, choć położone w malowniczych okolicach, spełniają nie tylko funkcje wypoczynkowo – krajoznawcze.
– W tym momencie jednym z najważniejszych celów zakładania i prowadzenia tego typu gospodarstw jest edukacja na temat środowiska oraz wpływu człowieka na jego rozwój, edukacja na temat zawodów, kształcenie odpowiedzialnej postawy u młodych ludzi, jeśli chodzi o ich podejście do środowiska oraz przyczynienie się do rozwoju lokalnego – wyjaśniła Florence Lucas. Jest to tym bardziej istotne, że dzieci mieszkające w metropoliach takich jak Lyon nie mają kontaktu z terenami wiejskimi, nie bywają w gospodarstwach rolnych, a jeśli nie mają rodziny poza miastem to ich szanse na poznanie specyfiki życia na wsi spadają do zera. – Wiele z nich nie widziało nigdy zwierząt hodowlanych takich jak krowy, świnie, owce czy kozy, nie ma pojęcia jak powstaje ser czy mleko dlatego naszym zdaniem warto im to przybliżać – opowiadał gość z Francji.
Flora Exerpierre, właścicielka fermy pedagogicznej z Sabaudii przedstawiła praktyczną stronę funkcjonowania tego typu gospodarstw. – Żeby móc otworzyć fermę pedagogiczną potrzeba 40 tys. euro. Pieniądze wydawane są w pierwszej kolejności na sale spotkań, sanitaria i kwestie związane z przystosowaniem farmy do standardów bezpieczeństwa związanych z wizytami dzieci. Wysokość obrotów rocznych to ok. 12 tys. euro. Te sumy pokazują, że organizowanie wycieczek szkolnych to działalność dodatkowa gospodarstw – wyjaśniała Flora Exerpierre. – Bardzo często pierwszym zadaniem jakie stawiają sobie rolnicy nie jest zarobek, tylko przedstawienie dzieciom pracy rolniczej – podkreśliła.
Dzieci odwiedzające farmy mają okazje zobaczyć z bliska jak działa dane gospodarstwo. Jeśli odwiedzają farmę zajmującą się produkcją mleka oglądają maszyny usprawniające ten proces, na fantomie krowy uczą się jak funkcjonuje jej układ trawienny, zaglądają do hal, w których znajdują się zwierzęta, a na koniec własnoręcznie produkują ser i inne wyroby mleczne. Zwiedzają też okolice farmy. Za bezpieczeństwo dzieci w czasie pobytu na farmie odpowiadają nauczyciele. W Francji działa stowarzyszenie zrzeszające fermy pedagogiczne. Rolnicy i nauczyciele spotykają się regularnie, by omawiać najważniejsze sprawy związane z działalnością i rozwojem tej formy agroturystyki.
Joanna Jałowiec
Źródło: www.turystykamalopolska.pl